11 lip 2015

" Duff. Ta brzydka i gruba" Kody Keplinger- recenzja książki ♥

Tytuł: Duff. Ta brzydka i gruba 
Autor: Kody Keplinger

Seria: ---
Wydawnictwo: Mira
Data wydania: 2015 rok
Ilość stron: 336
Kategoria: literatura młodzieżowa
Ocena: 7.5/10

Opis: Siedemnastoletnia Bianca ma lojalne grono przyjaciół, dosadne poczucie humoru i niezawodny wykrywacz głupoty i pozerstwa. Wesley, bezczelny licealny podrywacz, szczególnie działa jej na nerwy. Tym bardziej, że uważa ją za DUFF – dziewczynę z drugiej ligi, tło dla ładniejszych koleżanek. Mimo że Wes ją wkurza, jest nim zaintrygowana. Zaczynają się spotykać. Jego męski punkt widzenia pozwala Biance zrozumieć, że nie musi się wstydzić swoich uczuć i wyglądu. Okazuje się, że Wes, największe szkolne ciacho, ukrywa kłopoty z poczuciem własnej wartości, a atrakcyjne przyjaciółki Bianki też mają kompleksy. Bianca nabiera pewności siebie, ma coraz większe powodzenie, ale czy dzięki temu rozwiąże wszystkie swoje problemy?
Zapraszam do rozwinięcia!
Siedemnastoletnia Bianca Piper całe dnie spędza ze swoimi przyjaciółkami. Jej matka od kilku lat ciągle podróżuje, prowadząc rożne wykłady na temat swoje książki, która mówi o wartości i akceptacji samego siebie. Nie ma czasu na spędzanie chwil ze swoim mężem i nastoletnią córką. Bianka tęskni za matką, ale jej ojciec jest już podłamany. Dodatkowo jest on niepijącym już od siedemnastu lat alkoholikiem, a z powodu żony coraz częściej przejawia skłonności do picia. Mimo to wstrzymuje się, co nie oznacza, że Bianka się o niego nie martwi. Dziewczyna nie odczuwa potrzeby podobania się komuś, ma swój własny oryginalny styl i zawsze ubiera się w to, na co ma ochotę. Nie jest płytka i nie potrzebuje spędzać przed lustrem wiele godzin, szykując się do wyjścia. Jest przez to z siebie zadowolona, ale kiedy pewnego dnia na imprezie najprzystojniejszy chłopak w szkole - Wesley - nazywa ją "duffem", Bianka zaczyna zauważać różnice między nią a swoimi przyjaciółkami i coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że to co powiedział jej Wes jest prawdą. Żeby odreagować, zaczyna spędzać coraz więcej czasu... w łóżku Wesleya.
Wes oczywiście został przedstawiony jako książkowy ideał dla każdej nastolatki; postać którą masz pokochać; niegrzeczny chłopak. Była to osoba pewna siebie i odważna. Oczywiście nie grzeszył urodą.
Ta historia jest dla mnie... dziwna. Nie rozumiem, co kierowało Bianką, ale będąc na jej miejscu nigdy bym tak nie postąpiła. Decyzja co do Wesa była dla mnie naprawdę mało przemyślana, a Biankę już od samego początku uważałam za osobę rozważną i bardzo pozytywną. Nie ukrywam, że jestem zdziwiona jej postępowaniem, ale muszę również dodać, że zawiedziona. Każdy ma różne sposoby radzenia sobie ze stresem, który wokół nas narasta, ale proszę Was, żeby od razu uciekać się do sypiania z kim popadnie? I tak dobrze, że facet był tylko jeden... To było naprawdę pretensjonalne zachowanie głównej bohaterki, ale z drugiej strony, w pewnym momencie zaczęło mnie to nawet trochę bawić. No bo popatrzcie, Bianka obrażała inne dziewczyny, które marzyły by znaleźć się w domu bogatego chłopaka, a sama za chwilę do niego biegła, żeby zapomnieć o swoich problemach i skupić się na czymś innym. Oczywiście Wesley, jak to większość facetów, zgodził się na taki układ i z chęcią 'pomagał' Biance.
Tutaj znowu nie do końca wyjaśniona sprawa, bo tak na prawdę nie dowiedzieliśmy się, czemu Wesley spotykał się z niezliczoną ilością dziewczyn, ale z żadną nie chciał zostać na dłużej. Przecież jakiś powód musiał być, a autorka mogła dokładniej to wyjaśnić. Z tego co się dowiadujemy, na pewno po części chodziło o jego rodzinę. Mama z tatą wyjeżdżali na nie wiadomo jak długo, później wracali na parę dni i znów nie było ich dłuższy czas. Jego babcia nie lubiła sposobu życia wnuka, więc postanowiła ograniczyć jego kontakt z siostrą, twierdząc że źle to na nią wpływa. Wesley był w tym wypadku tak na prawdę sam.
Układ Wesa i Bianki był jak dla mnie chory, ale wcale nie oczekiwałam, że tak bardzo się w niego wciągnę. To dla mnie ogromne zaskoczenie, ale historia była tak na prawdę ciekawa. Jednak gryzie mnie w niej wątek trójkąta miłosnego, która trafia się już w co drugiej powieści. Bez niego by się obeszło. Wszystkie te problemy, całe życie szkolne, imprezy z przyjaciółkami Bianki, na które ona tak nie lubiła chodzić, były tylko tłem do powoli kwitnącego romansu dziewczyny i Wesleya.
Teraz po przeczytaniu książki naprawdę ciężko jest mi stwierdzić, czy podobała mi się ona, czy nie. Mimo że są tutaj momenty dla mnie niezrozumiałe i ja nie postąpiłabym tak, jak ci bohaterowie, po wgłębieniu się w lekturę można dostrzec, że autorka chciała nam przekazać pewne kwestie i przypomnieć nam, żebyśmy nie zapominali, że nikt nie jest gorszy. Pamiętajmy, że nie można być wyśmiewanym bez pozwolenia. I tutaj właśnie pojawia się Bianka, która czuła się dobrze i była sobą, dopóki nie uświadomiono jej, że jest przecież ''tą brzydką i grubą". Seks z Wesleyem był dla Bianki jedynie rozrywką, ale czy powinniśmy ją za to winić i oceniać zbyt surowo? Przecież skłoniła ją do tego jej sytuacja. Książka porusza trudne tematy, między innymi zmaganie się dorastających ludzi z brakiem pewności siebie. Autorka zwróciła uwagę na to, jak ważna jest przyjaźń i jak wielką rolę odgrywa. Nie chodzi mi tu wcale o przyjaciółki Bianki, ale o samego Wesa. Przecież tylko on zauważył problemy w jej domu i się nią zainteresował. Docenił ją, dowartościował i zauważył w niej prawdziwą, godną dziewczynę.
I choć tak naprawdę ta historia mnie na początku śmieszyła, pod sam koniec czytania zrozumiałam, że Keplinger poruszyła bardzo ważne tematy i przekazała nam nieco rad...


Myślę że post wam się spodobał napiszcie co o tym myślicie żebym co miesiąc dawała jakieś recenzję książek które przeczytałam .. Do zobaczenia w następnym poście :)

5 komentarzy:

  1. super recezja obserwuje

    spam2506.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam film na podstawie tej książki i bardzo mi się spodobał ;)
    Świetna recenzja :)
    http://idonotknowittoanutter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ja ogladałam duff i mnie sie mega podobał :) + swietna recenzja ;) veronicca4.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się ciekawa! :)

    Zapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
    alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!




    OdpowiedzUsuń
  5. nie oglądałam tego ;)

    http://missstyle21.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń